
Naszyjnik z malachitem
Wiosna z malachitem
Za oknem w końcu wiosna – a przynajmniej świeci słońce, jeszcze takie troszkę nieśmiałe, ale zaczyna przygrzewać coraz mocniej, nadszedł więc czas na prezentację czegoś nowego – i oto jest – naszyjnik z malachitem. Kamień ma niesamowity zielony odcień – taki wiosenny właśnie i, jak każdy malachit, niepowtarzalny wzór.

Co wiemy o malachicie?
Malachit jest pięknym kamieniem w różnych odcieniach zieleni, które po oszlifowaniu ujawniają się na jego powierzchni w postaci skomplikowanych wzorów. Minerał ten jest nieprzezroczysty, o barwach od jasnozielonej do szmaragdowozielonej oraz od ciemnozielonej do prawie czarnej. To miedź nadaje mu tą niesamowitą barwę. Co więcej, idealnie pasuje do biżuterii – nadaje jej niepowtarzalny charakter dzięki oryginalnemu układowi pasów. I tak jak w przypadku krzemienia pasiastego, wieść głosi, że nie ma dwóch malachitów o jednakowym układzie wzoru. Źdźbło prawdy musi w tym tkwić, bo jeszcze nie widziałam dwóch identycznych malachitów.

Zieleń malachitu uspokaja umysł i rytm serca, obdarza równowagą. Patronką tego talizmanu jest bogini Wenus, sprzyja on zatem miłości i szczęściu. Ponadto malachit jest kamieniem o bardzo mocnym i wielorakim działaniu. Co więcej, szczególnie skutecznie działa w powiązaniu z medytacją. Malachit, znany w starożytnych kulturach, szczególnie doceniony został w starożytnym Egipcie. Minerał ten jest naturalnym talizmanem dla osób spod znaku Bliźniąt, Skorpiona i Koziorożca.

Jak to jest zrobione
Mój cudowny, zieloniutki malachit ubrałam w koraliki Toho w kolorze june bug – metalicznej zieleni (podobno taki odcień mają pancerzyki żuków) i złota. Blasku dodają kolorowe kryształki w pastelowych odcieniach zieleni, błękitu i różu. Wisior zawiesiłam na koralikowym nośniku i podszyłam sztucznym zamszem (supersuede). Zapięcie ze stali chirurgicznej dopełnia całości.

Naszyjnik z malachitem dostępny jest bezpośrednio u mnie lub za pośrednictwem galerii
Dziękuję za odwiedziny, zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Zapraszam ponownie w moje skromne progi.
